Roczne dziecko z rodzicem moze się dołączyć do gibania przy muzyce, chusty, przejścia przez tunel, podbijania balonów, połapać bańki, poogryzać klocki jak starsze będą budować. W tym wieku dzieci nie ogarniają zabawy w grupie, dopiero będą się tego uczyć, więc zorganizowanie wspólnych zabaw nie wyjdzie. Mało tego - jeżeli będą bez rodzica mogą wogóle nie współpracować z animatorem, bać się, płakać i skutecznie dezorganizować zabawę innym. U mnie - oczywiście zapraszam z rodzicem i zorganizuję zabawy, do których się dołączą. Ale jak zejdziemy poziomem do rocznych dzieci - na pewno zejdziemy z poziomu dla starszych, nie będzie petardy. Bo siedmiolatki już ogarniają, potrzebują ruchu, rywalizacji, tempa, dużo, głośno, szybko. Nie uważają wtedy na maluszki pod nogami. A maluszki - trzeba oswoić, wszystko raczej wolniej, dużymi literami i bardziej podążać za nimi niż liczyć, że się dostosują do propozycji.
No i zerknij sobie do Pepito https://pepito.pl/pl/menu/dla-animatorow/gry-xxl-555.html Znajdizesz tutaj propozycje na prowadzenie animacji dla dzieci w każdym wiekku. |