| Też ostatnio stoję przed wyborem i jeszcze trochę się waham. Auto używane to jednak często jedna wielka niewiadoma, bo ludzie często zatajają, że jest powypadkowe, a teraz ciężko się zorientować, czy coś faktycznie miało kiedyś miejsce, bo naprawy aut są robione idealnie. Mój kolega miał raz sporą stłuczkę i gdybym nie widział auta przed i po, to bym nigdy w życiu nie powiedział, że to auto miało kiedyś jakieś zdarzenie na drodze. Teraz sam muszę kupić auto, ale na pewno już nie chcę z komisu. Właśnie z salonu, to musiałbym z wyprzedaży, ale też zazwyczaj dość drogo wychodzi. Dlatego też zastanawiam się nad wzięciem auta w leasing. Na końcu takiej umowy mogę zdecydować czy chcę auto wykupić, czy jednak rezygnuję i potem wziąć coś innego. To jest dobre ze względu na to, że pozna się wady i zalety takiego auta. Tutaj https://mauto.pl/ już przeglądałem kilkanaście ofert i są takie co mnie zainteresowały. A Wy co radzicie? Wzięlibyście auto w leasing? |